Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy okaleczałaś się kiedyś? |
tak |
|
16% |
[ 1 ] |
nie |
|
83% |
[ 5 ] |
nie, ale zastanawiam się nad tym |
|
0% |
[ 0 ] |
tak, ale chce przestać (już przestałam) |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 6 |
|
Autor |
Wiadomość |
gilraen
prawdziwa forumowiczka

Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mój świat
|
Wysłany: Sob 17:07, 17 Lis 2007 Temat postu: Samookaleczanie |
|
|
Czy któraś z Was zadawała sobie sama ból ? Jeśli tak to dlaczego co wam to daje, bo ja nigdy tego nie robiłam i nie mam zamiaru. zawsze mnie zastanawiaął co czuje dziewczyna, które tnie sobie żyły i patrzy jak krew spływa po jej ręce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
draga
stała bywalczyni

Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kępno
|
Wysłany: Sob 21:11, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja bym chyba zemdlała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szprotka
Administrator

Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 1665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zbąszynek
|
Wysłany: Sob 21:21, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nigdy tego nie zrobilam i nie zrobie. Jestem mało odporna na bol i moze to i dobrze;)
Moja kolezanka sie tnie.. Nie wiem, czy ktoras z Was ogladała, ale za ZigZapie lepci taki serial 'Degrasi Nowe Pokolenie'. Jest tam taka Ellie. Ona sie tnie.. W filmie powiedziala, ze to jedyny bol jaki moze kontrolowac..
Kiedys na epulsie weszlam w klub o cieciu sie.. Bylo tam napisane tak samo...;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gilraen
prawdziwa forumowiczka

Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mój świat
|
Wysłany: Nie 0:00, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jak widzę krew to dostaję paniki. Mam to po tacie. Kieyś mama skaleczyla się w palec. Niby małe draśnięcie, a krew leciała jak nie wiem co. Tata nie mógł patrzeć, bo mu się słabo robiło, więc ja musiałam jakoś przezwyciężyc moj strach (że tak to nazwę) i zrobić mamię opatrunek. Na szczęscie spisałam się na medal.;p;D chyba coś odbiegłam od tematu;)
Czytałam ksążkę "pamiętnik bulimniczki" i tam było napisane, że : "rzyganie jest czymś co mnie wyróżnia (albo odróżnia, nie pamiętam jak to szlo słowo w słowo), jest moim przyjacielem". Pomyślałam, że być koże tak samo jest z podcinaniem żył. Ze to sprawia, że odrózniamy się od otaczających nas ludzi,a ból fizyczny zagłusza, chocby na chwilę inny ból. Ból duszy...
Edit (administratorka)
Wiecie moja kolezanka ostatnmio miała z tym problem, ale jakos ją wyciągnełam- oczywiście nie sama, z pomocą jej chłopaka i naszej paczki, ale strasznie boimy się że może się to powtórzyć. czy ktoś miał z tym stycznoś jak można sobie z tym poradzić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Broszka
prawdziwa forumowiczka

Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Pią 13:59, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
gilraen napisał: | Ja jak widzę krew to dostaję paniki. Mam to po tacie. Kieyś mama skaleczyla się w palec. Niby małe draśnięcie, a krew leciała jak nie wiem co. Tata nie mógł patrzeć, bo mu się słabo robiło, więc ja musiałam jakoś przezwyciężyc moj strach (że tak to nazwę) i zrobić mamię opatrunek. Na szczęscie spisałam się na medal.;p;D chyba coś odbiegłam od tematu;)
Czytałam ksążkę "pamiętnik bulimniczki" i tam było napisane, że : "rzyganie jest czymś co mnie wyróżnia (albo odróżnia, nie pamiętam jak to szlo słowo w słowo), jest moim przyjacielem". Pomyślałam, że być koże tak samo jest z podcinaniem żył. Ze to sprawia, że odrózniamy się od otaczających nas ludzi,a ból fizyczny zagłusza, chocby na chwilę inny ból. Ból duszy...
Edit (administratorka)
Wiecie moja kolezanka ostatnmio miała z tym problem, ale jakos ją wyciągnełam- oczywiście nie sama, z pomocą jej chłopaka i naszej paczki, ale strasznie boimy się że może się to powtórzyć. czy ktoś miał z tym stycznoś jak można sobie z tym poradzić? |
moja przyjaciolka sie ciela od tak bo moda, bo ona ma "problemy". moze to przez zbyt poblazajacych i nadzianych rodzicow, ktorzy ja rozpuscili (moze przychodzic do domu NACPANA). | nie wiem co mozesz zrtobic... ja moja zjebalam potem dostalaw morde od rodzicow i jej przeszlo ... moze twoja kumpela ma problemy moze rodzice sie nia nie interesuja ( tak jak moja ) choc nie radze stosowac "mojej" metody gdyz nasza przyjazn jest od zawsze "dziurawa" ot co. najlepiej nie spuszczac jej z oka ( znaczy nie pilnowac pod prysznicem tylko rozmawiac rozmawiac i jeszcze raz rozmawiac)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|